Pomimo terroru okupanta wobec miejscowej ludności, na całym Śląsku Cieszyńskim już w połowie września 1939 r. zaczął organizować się ruch oporu. Jego prężna działalność jest o tyle warta podkreślenia, że – zwłaszcza w zaolziańskiej części regionu – skomplikowane stosunki narodowościowe dawały znacznie większe możliwości dekonspiracji niż na pozostałych terenach okupowanej Polski oraz Czechosłowacji. Tymczasem wysyp…
Czytaj więcejZbrojna konfrontacja partyzantów z funkcjonariuszami Gestapo stała się dla nazistów pretekstem do krwawej zemsty na niewinnych mieszkańcach Żywocic i okolicznych miejscowości. Od rana 5.8.1944 r. miały miejsce przesłuchania świadków strzelaniny. Decyzję o podjęciu krwawej akcji odwetowej podjął szef cieszyńskiej placówki Gestapo Guido Magwitz. Wieczorem pracownicy urzędu gminnego w Błędowicach otrzymali rozkaz stawienia się na służbę…
Czytaj więcejPrzygotowywanie biogramów bezpośrednich ofiar tragedii żywocickiej niesie za sobą dwa podstawowe problemy. Po pierwsze byli to w zdecydowanej większości „zwykli ludzie”, dodatkowo jeszcze stłamszeni przez hitlerowską machinę totalitarną. Sprowadzeni przez „rasę panów” do roli taniej siły roboczej, w perspektywie (w przypadku podpisania volkslisty) – mięsa armatniego. Jako Polacy bądź Czesi zostali niemalże pozbawieni możliwości prowadzenia…
Czytaj więcejDziałania odwetowe Niemców 6.8.1944 r. nie zakończyły się wraz z zamordowaniem 36 obywateli Żywocic i okolicznych wsi. Kolejnych 17 osób aresztowano i przetransportowano do siedziby Gestapo w Cieszynie. Tak rozpoczęło się trwające wiele miesięcy śledztwo, które szybko pozwoliło powiązać Gestapo strzelaninę w gospodzie Isidora Mokrosza z oddziałem partyzantów „Strzały”. Z pierwszej grupy aresztowanych, wśród których…
Czytaj więcejZdjęcie ślubne Marii i Teodora Warcopów, 1937 r.Źródło: archiwum Kristíny Jurčikové-Warcopové Maria WarcopŚmierć Teodora Warcopa w relacji żonyMój mąż wyszedł wcześnie rano, aby malować u dentysty Siwego pod wzgórzem. Wstałam i poszłam za dom, żeby zabić koguta na niedzielny obiad. Wtedy zaskrzypiała furtka. Weszłam do sieni, a tam żandarm Sattler i jeden gestapowiec. Pytali o…
Czytaj więcejOdpowiedzialność za zbrodnię ponosi w pierwszej kolejności osoba, która podjęła decyzję o pacyfikacji Żywocic oraz kierowała dalszymi działaniami Gestapo, które przyniosły wiele kolejnych ofiar wśród miejscowej ludności. Był nią szef cieszyńskiej placówki Gestapo Guido Magwitz. Pozostawał on w kontakcie ze swoim przełożonym, szefem katowickiego Gestapo, Johannesem Thümmlerem, który wydał pozwolenie na przeprowadzenie akcji. Guido Magwitz…
Czytaj więcejTemat zbrodni żywocickiej pozostaje żywy w pamięci mieszkańców Zaolzia, stanowiąc źródło silnych emocji, co niejednokrotnie generuje spory w ocenie tego tragicznego ciągu wydarzeń. Od zakończenia II wojny światowej przez lata kość niezgody stanowiła kwestia narodowości ofiar (na terenie pogranicza, na dodatek w warunkach wojny, nieraz ciężko jednoznacznie przyporządkować do danej grupy narodowej). Czesi też –…
Czytaj więcej