W drugą rocznicę tragicznych wydarzeń został zawiązany 9-osobowy Komitet Budowy Pomnika w Żywocicach pod przewodnictwem Franciszka Prymusa (prócz niego w komitecie znalazło się m.in. pięć żon ofiar zbrodni). W maju 1948 r. w prasie opublikowano zdjęcie, ukazujące model pomnika upamiętniającego ofiary hitlerowskiej zbrodni, przedstawiający postać matki z dzieckiem na rękach, płaczącej nad ciałem zamordowanego męża i ojca. Jego autorem był polski artysta rzeźbiarz z Karwiny Franciszek Świder. W tym samym roku, podczas obchodów czwartej rocznicy zbrodni hitlerowskiej, w pobliżu zbiorowej mogiły wmurowano kamień węgielny wraz aktem założenia pomnika, w którym wymieniono nazwiska 34 ofiar (zestawienie nie uwzględniało Leopolda i Zenona Kożuszników z Suchej Górnej). Wykonanie monumentu powierzono pracowni kamieniarskiej Adolfa Kubiczka z Suchej Górnej.
Dzięki ofiarności społeczności Żywocic oraz mieszkańców regionu w dniu 29.9.1949 r., na oczach licznie przybyłych, w oprawie artystycznej, którą tworzył występ kilku miejscowych chórów śpiewaczych, odsłonięto monument nazwany ostatecznie Pomnikiem Tragedii Żywocickiej, upamiętniający wszystkie 36 ofiar. Z tej okazji ukazała się jednodniówka „Głosu Ludu” zatytułowana „Żywocice” oraz przygotowany przez Franciszka Świdra żeton upamiętniający odsłonięcie pomnika, na którym widać rękę z gwiazdą sowiecką, wytrącającą pistolet z dłoni ze swastyką. Kilka tygodni wcześniej Komitet Budowy Pomnika zwrócił się z apelem do czeskiego i polskiego społeczeństwa, aby w tygodniu poprzedzającym uroczystość urządzono w każdej miejscowości powiatu frysztackiego i czeskocieszyńskiego żałobną akademię lub wieczornicę z programem poświęconym tym wszystkim, którzy w swej nierównej walce padli na posterunku z hitlerowskim najeźdźcą.
W 1979 r. miała miejsce rekonstrukcja pomnika – zza postaci kobiety usunięty został krzyż, zaś znajdująca się w tle płyta z nazwiskami 36 ofiar została zastąpiona nową, na której – oprócz polsko-czeskiej inskrypcji „Na pamiątkę okrutnej zbrodni hitlerowskiej w Żywocicach i męczenników obozów koncentracyjnych” oraz personaliów wszystkich ofiar pacyfikacji wsi – wymieniono kolejnych 17 mieszkańców Żywocic, którzy stracili życie obozach koncentracyjnych. W 1990 r. w sąsiedztwie pomnika i mogiły ustawiono krzyż wykonany z brzozy. Cztery lata później, w trakcie uroczystości 50. rocznicy wydarzeń żywocickich, na jego miejscu stanął nieznacznie zmodyfikowany (dodano datę 6.8.1944) krzyż kamienny, stanowiący do 1979 r. integralną część Pomnika Tragedii Żywocickiej (w międzyczasie był on przechowywany w ogrodzie Karola Kiedronia w Suchej Górnej).
Usytuowana przy ul. Poległych Bohaterów (Padlých hrdinů) w Żywocicach mogiła 36 ofiar wydarzeń z 6.8.1944 r. wraz z Pomnikiem Tragedii Żywocickiej oraz wybudowanym później (w latach 1982–84) Muzeum Tragedii Żywocickiej, składają się na kompleks stanowiący niewątpliwie jedno z najważniejszych miejsc pamięci na mapie Śląska Cieszyńskiego. Są one, podobnie jak cała miejscowość, świadectwem oraz symbolem tragicznych wydarzeń, jakie stały się udziałem społeczności regionu w czasie II wojny światowej.
W 2024 r. do najważniejszych lokacji związanych ze zbrodnią żywocicką dołączył mural namalowany z okazji 80. rocznicy wydarzenia na jednym z domów we wsi (ul. Padlých hrdinů 162/46). Jego autorem jest znany czeski twórca murali Khoma, jakim to pseudonimem posługuje się Nikola Vavrous. Prywatnie artysta jest prawnukiem jednej z ofiar zbrodni, Teodora Warcopa, który także był malarzem – stworzył m.in. malowidło zdobiące fasadę gospody „Pod Jeleniem” kolaborującego w czasie wojny z nazistami wójta Henryka Mokrosza (Heinricha Mokroscha) w górnej części Żywocic.
Mural namalowany z okazji 80. rocznicy tragedii żywocickiej
Źródło: archiwum Nikoli Vavrousa